Jak zdezynfekować telefon?

Telefon – siedlisko bakterii i wirusów

Myśląc o wirusie i telefonie komórkowym mamy na myśli przede wszystkim złośliwe oprogramowanie, które stanowi zagrożenie dla naszych danych. Rzadziej patrzymy na to urządzenie przez pryzmat biologicznego zagrożenia dla nas samych. Tymczasem sama tafla wyświetlacza, rowki łączeń obudowy, mikrofon, słuchawka, boczne przyciski czy etui są idealnym miejscem dla obecności i rozmnażania wirusów oraz bakterii.

Jak przeprowadzić dezynfekcję telefonu?

Biorąc pod uwagę powyższe, tak jak zwracamy uwagę na higienę dłoni, tak samo powinniśmy na serio traktować czystość używanych niemal non-stop urządzeń mobilnych. Problem w tym, że jeśli wczytamy się w zalecenia producentów, zbyt dużego pola do manewru nie mamy. W wielu instrukcjach czy poradnikach czytamy o tym, że urządzenie może być czyszczone suchą szmatką. Wszelkie środki chemiczne czy detergenty mogą niekorzystnie wpłynąć na estetykę i działanie telefonu. Skoro tak, lekarze zalecają… kilkakrotne czyszczenie telefonu w ciągu dnia (!) Na rynku dostępne są specjalne chusteczki do utrzymywania w czystości klawiatur, tabletów czy smartfonów. Nie można zapominać także (już w mniejszej częstotliwości) o akcesoriach takich jak ładowarki, zestawy słuchawkowe czy stacje dokujące do ładowania bezprzewodowego. Innym, choć trudnym sposobem jest ograniczenie używania telefonu w takich miejscach jak przychodnie, szpitale, szkoły, urzędy czy toalety publiczne.

Dezynfekcja telefonu – jak nie popełnić błędów.

Właściciele serwisów zajmujących się naprawą telefonu dość często spotykają się z rezultatami nieudanych prób czyszczenia smartfona na własną rękę. Wśród najczęstszych błędów dominuje przecieranie powierzchni urządzenia zbyt wilgotną szmatką, co kończy się na uszkodzeniach ważnych elementów elektronicznych takich jak port ładowania. Wilgoć niekorzystnie wpływa także na boczne przyciski, port słuchawkowy oraz głośnik.

Dość popularnym sposobem jest także używanie płynu do czyszczenia szyb. Efekt jest widoczny natychmiast, jednak jak się okazuje z czasem, takie działanie jest zabójcze nie tylko dla bakterii ale także dla estetyki urządzenia. Po kilkunastu zabiegach tafla wyświetlacza oraz obudowa mogą utracić charakterystyczny połysk, a na powierzchni pojawi się coraz więcej nieusuwalnych zmatowień i niezbyt eleganckich smug. Dzieje się tak dlatego, gdyż pod wpływem używanych środków dochodzi do trwałych mikrouszkodzeń warstwy ochronnej, która nadaje połysk szklanej powierzchni.

Kolejnym błędem zdarzającym się nadzwyczaj często jest wkładanie telefonu do świeżo wymytego ale nieosuszonego etui. Wilgoć natychmiast dostaje się do wnętrza aparatu dokonując w nim niewielkich ale postępujących uszkodzeń, które po pewnym czasie unieruchomią nasz smartfon na zawsze.

Dezynfekcja czy czyszczenie telefonu?

Problem w tym, że rozróżniając pojęcia dezynfekcji i czyszczenia napotykamy na sporą różnicę: dezynfekcja polega na usunięciu bakterii i wirusów – czyszczenie to jedynie pozbycie się brudu, osadów i śladów użytkowania. Czytając instrukcje obsługi, bezpieczne jest przede wszystkim samodzielne czyszczenie urządzenia. Co do dezynfekcji, pełnej informacji nie ma.

Zdaniem ekspertów najlepszym rozwiązaniem jest prewencja, czyli cykliczne i częste przecieranie na sucho wyświetlacza, przycisków czy krawędzi telefonu. Ograniczenie gromadzenia się brudu sprawi, że nasz telefon będzie słabym środowiskiem dla bakterii czy wirusów. Warto zaopatrzyć się w dostępne na rynku ściereczki z mikrofibry używane na przykład do czyszczenia okularów.

Naszemu urządzeniu nie powinno zaszkodzić używanie miękkiego materiału nasączonego niewielką ilością wody z mydłem. O użyciu preparatów na bazie alkoholu lepiej zapomnijmy. Skrócą one żywot nie tylko mikrobom ale także elektronice.